Wino i jedzenie: Jak dobierać włoskie wina do potraw

Wino i jedzenie: Jak dobierać włoskie wina do potraw

Ceniąc włoskie kuchnie, nie można zapomnieć o ich wielobarwnym bogactwie kultury winnej. Wino i jedzenie : każda potrawa ma swoją idealną winną parę, a odkrywanie tych połączeń to jedno z największych doznań smakowych. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak dobrze dobrać wino do dania? Złóżmy puzzle razem.

Podstawowe zasady

Zorientowanie się w świecie winnych i jedzeniowych par to prawdziwe wyzwanie. Niemniej jednak istnieją pewne podstawowe zasady, które mogą pomóc w tej przygodzie. W przypadku dań na bazie czerwonego mięsa, takich jak steki lub ragu, bardziej odpowiednie będą czerwone pełne wina. Z kolei dania rybne czy wegetariańskie zazwyczaj wymagają lekkiego białego wina.

Rodzaje win

Włochy są domem dla największej liczby rodzajów win na świecie. Franciszek byłby dumny! Pochodzi stąd wiele ciekawych odmian czerwonego wina, takich jak Amarone, Sangiovese czy Nebbiolo. Białe wina? Prosecco, Moscato, Pinot Grigio, to tylko kilka z nich. Każde z tych win ma unikalny charakter i nadaje się do innych potraw.

Propozycje połączeń

Pasta Carbonara – klasycznym wyborem do tej bogatej i kremowej potrawy będzie białe wino. Dobrze sprawdzi się przykładowo szczep Trebbiano – wino o niskiej kwasowości, lekkie i odświeżające.

Ossobuco – do tego tradycyjnego mięsnego dania idealnie pasuje wino Nebbiolo. Jest to średnio ciężkie czerwone wino o silnym smaku owoców leśnych, które równoważy smak dania.

Risotto z truflami – risotto jest bardzo różnorodne, ale w przypadku wersji z truflami najlepiej sprawdzi się wytrawne białe wino, jak np. Chardonnay.

Podsumowanie

Zdając sobie sprawę, że ten artykuł to tylko szczyt góry lodowej w świecie włoskiego wina i jedzenia, mam nadzieję, że przekazane informacje pomogą odnaleźć Ci się w tym przepięknym labiryncie smaków. Pamiętaj, że wszystko to jest tylko wytycznymi i nie ma nic złego w tworzeniu własnych, unikalnych połączeń. Ma to służyć przede wszystkim rozkoszowaniu się jedzeniem i winem – i tak powinno być!

Artykuł sponsorowany

Comments are closed.